Codzienne
kilkugodzinne próby wymagały
dużo
wysiłku i skupienia, jednak z pewnością przyniosą pozytywny efekt
podczas naszych koncertów. Pod batutą naszych
dyrygentów; P. Zdzisława Francuza oraz asystenta P.
Krzysztofa
Kujawskiego, mogliśmy odkrywać w sobie nowe możliwości i
cieszyć się pięknem śpiewu. Ich wielki profesjonalizm, zaangażowanie i
cierpliwość motywowały nas do efektywniejszej pracy. Naszym wyczynom
przysłuchiwali się synowie
chórzystów, którzy z
pewnością zaszczepią w
sobie pasję swoich ojców.