W
dniach 10 - 12 kwietnia, chórprzebywał
na obszarze Półwyspu Bałkańskiego
gdzie wziął udział w I Międzynarodowym
Festiwalu Chórów „Śpiewamy
Adriatyk” w Chorwacji i Słowenii. W
pierwszym dniu naszego pobytu w
Chorwacji, udaliśmy się do Opatiji na otwarcie festiwalu. Wszystkie
zespoły
biorące udział w tymmuzycznym
wydarzeniu na powitanie zostały ugoszczone
lampką wina
i kanapkami.
Tutaj po przywitaniu gości, ceremonii otwarcia festiwalu dokonał
organizator pan Emil
Petrovic oraz przedstawiciel władz lokalnych.
Następnego
dnia zwiedzaliśmy Opatiję zwaną "Perłą Adriatyku". Nie brakuje tutaj
śladów polskości. Między innymi byliśmy przy tablicy
pamiątkowej poświęconej Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu,
który mieszkał przez jakiś czas w Opatiji.
Tutaj również Henryk
Sienkiewiczpisał
"Pana Wołodyjowskiego" i
naszkicował powieść "Quo vadis".
Naszą
przewodniczką i tłumaczką była pani Jolanta Ćar. Jejduża wiedza, ciekawie prowadzona
narracja i poczucie
humoru wzbudziłysympatię
chórzystów. Pani Jolanta od wielu lat
mieszka w Chorwacji a także prężnie działa,kierując od 11 lat Polskim Towarzystwem
Kulturalnym
"Fryderyk
Chopin" w Rijece. Mamy nadzieję, że udziałnasz
w festiwalu stanie się również
okazjądo
nawiązania współpracy
z Polonią w
Chorwacji.
Staramy się
bowiem zawsze by w
czasie kolejnychwyjazdów
chóru poza nasze granice, nawiązywać
kontakty z Polakami na Obczyźnie. Wspomnieć tu należy naszych Rodaków na Kresach,
ale również w
innych częściach Europy (m.in. Austria, Francja, Grecja, Malta, Czechy). Podczas
zwiedzania Opatiji mogliśmy
wejść do kościoła św. Jakuba Apostoła
aby zapoznać się z jego akustyką,
ponieważ wieczorny koncert miał się odbyć w tej pięknej świątyni.
Podczas
spaceru po Parku Angiolina, sprawdziliśmy również akustykę
sceny na wolnym
powietrzu, gdzie również się wspaniale śpiewało.
W
wieczornym koncercie wystąpiły dwa chóry - nasz
zespół oraz Chór Santa Cecilia
z miejscowości Pradamano z Włoch. Sądząc po gromkich brawach obecnych w
świątyni,obydwa
zespoły dostarczyły
słuchaczomdużych
wrażeń artystycznych.
W ostatni dzień naszej wyprawy na
Bałkany, udaliśmy się do
Słowenii aby w
Jaskini Postojna wziąć udziałw
drugiej
części festiwalu. Po
przejechaniu
kolejką części podziemnej trasy
turystycznej, resztę pokonywaliśmy pieszo. Chłodne i wilgotne korytarze
kryją w
sobie wspaniałe formacje skalne - stalagmity, stalaktyty orazbajecznie wyglądające groty.
Na
końcu trasy turystycznej w przestrzennej grocie, została ustawiona
scena na
potrzeby festiwalu. Tutaj przy brawach licznych słuchaczy wśród
których byli również
uczestnicy wielu wycieczek z różnych stron świata, odbył się
koncert w czasie
którego kolejnoprezentowały
się zespoły
biorące udział w festiwalu. W
tak fantastycznej podziemnej scenerii w
repertuarze Górniczego Chóru Męskiego nie mogło zabraknąć utworu "Litania
Górnicza" napisanego specjalnie dla naszego zespołu przez
śp. prof. Józefa
Świdra do słów wileńskiej poetki.
Niesamowita
akustyka tej stworzonej przez siłynatury
"sali koncertowej", niosła w ciemne korytarze wyśpiewane
słowa modlitwy "Ojcze nasz" czy też"Pater
Noster" i chyba nie trzeba
opisywać ile emocji wzbudziły one zarówno wśród
słuchaczy a także i wśródnas - wykonawców. Na
zakończenie festiwalu odbył się
wspólny koncert połączonych zespołów,
którymi w uznaniu poziomu
zaprezentowanego przez nasz chór dyrygowałKrzysztof Kujawski.
Uczestnicy
wykonali chorwacki utwór "Pod kopinom".
Po
koncercie finałowymuczestnicy
festiwalu
udali się na uroczysty obiad, gdzie miały zostać wręczone pamiątkowe
dyplomy i
upominki. Organizator imprezy pan Emil Petrovic, zdecydował aby każdy z
zespołów zaśpiewał jeszcze po jednym utworze. Nasz solista
Zygfryd Pierończyk
zaśpiewał "Walczyka górniczego" a nasz drugi solista
Jarosław
Bodakowsk,i wspomógł swoim barytonem włoski chór
z Pradamano, śpiewając z nimi
"O sole mio" z tekstem polskim. Obydwaj nasi soliści zrobili duże wrażenie na obecnych
otrzymując
zasłużone brawa.
Wyjazd
naszego chóru na Adriatyckie Święto Pieśni jakim był I
Międzynarodowy Festiwal
Chóralny „Śpiewamy
Adriatyk” w Chorwacji
i Słowenii, uważamy za udany. Celem tego wyjazdu było przede wszystkim
możliwie
dobre zaprezentowanie chóru w tej części Europy a co za tym
idzieśrodowiska Polskiej
Miedzi oraz nawiązanie
ciekawych kontaktów umożliwiających
w przyszłości uczestnictwo w kolejnych projektach artystycznych. W
naszym
przekonaniu cele te w pełni zostały osiągnięte.
więcej
foto / foto Izabela
Kocur, Stefan Marynowicz, Janusz Kosmal