Wśród
członków chóru
jest wielu wędkarzy, dla których pobyt w tym miejscu
stwarzał
nieograniczone możliwości. Można było łowić ryby zarówno w
morzu
jak i jeziorze Jamno oraz kontynuować swoje hobby i rozwijać
zainteresowania. Podobnie jak w roku ubiegłym, zorganizowaliśmy zawody
strzeleckie z wiatrówki w których udział wzięły
również nasze pociechy oraz małżonki. Muszę zaznaczyć, że
rywalizacja była zacięta w każdej kategorii.
Dzieci strzelały do
balonów z połowy naszej odległości (ok.10 kroków)
co było
dla nich wielkim przeżyciem, natomiast kobiety nie miały taryfy
ulgowej. Odległość do celu jak na taki karabinek była znaczna
co
potęgowało atmosferę. Zawody były
przede wszystkim okazją do wspólnego i
interesującego
spędzenia czasu. Chociaż
wyzwoliły
zaciętą rywalizację i dostarczyły wszystkim uczestnikom
wielkich
emocji, były też niewątpliwie dużą frajdą, stwarzając niepowtarzalną
okazją do
zapoznania się z tym sportem. Wsód kategorii dziecięcej nie
było przegranych, każda z naszych pociech otrzymała słodką nagrodę.